Stało się. Ostatni dzień zwiedzania. Ostatni dzień pobytu omijam, gdyż spędziłem go na szybkim pakowaniu i jeździe w stronę lotniska. I z przykrościami małymi, że lada moment nastąpi smutny powrót…czytaj całość
Zbigniew „Piotr” Piotrowski
Fjerde dag i Norge / Czwarty dzień w Norwegii
Szybki czwarty dzień. Deszczowy. Wbijamy na górę Aurenakken – to znaczy wbijają Anitex i Cyborgowy Konkubent, ja ledwo wpełzam ;) I gdy już po Aurenakken z widokiem na Sykkylven wracamy…czytaj całość
Tredje dag i Norge / Trzeci dzień w Norwegii część 3 / Lodowiec Jostedalsbreen
Żegnamy Harastølen. Zasmuceni trochę, że te kilka godzin w środku tak szybko minęło. Cyborgowy Konkubent ukradkiem ocierając łzę, podaje mi chusteczkę. Tylko Cyborg Anitex dzielnie się trzyma – zarzuciła tryb…czytaj całość
Tredje dag i Norge / Trzeci dzień w Norwegii część 2 / Sanatorium Harastølen
Deszcz. Wiatr. Mgła. Dosyć ciężko zazwyczaj o kompilację tych trzech zjawisk w jednym czasie ;) Sześć kilometrów drogą wciśniętą w strome zbocze. Co kilka metrów ostry zakręt. Dziury w drodze,…czytaj całość
Tredje dag i Norge / Trzeci dzień w Norwegii część 1
Sobotni wieczór z szampanem absolutnie nie przeszkadza przy wczesnym wstawaniu dnia następnego. Szybka kawa na tarasie spożyta w towarzystwie norweskich wróbli… i wybywam na deszczowy spacer po Lustrafjorden. Lustrafjorden to…czytaj całość
Andre dag i Norge / Drugi Dzień w Norwegii
Kurwamaćjapierdolizm Uroczysty ogarnia mnie tego dnia jakoś pod wieczór. Dlaczego? Od początku. Jest sobota. Świt niejako. Otwieram drzwi Cyborgowego Pokoju Gościnnego przekonany, że wstałem jako pierwszy. I co? I okazało…czytaj całość
Første dag i Norge / Pierwszy dzień w Norwegii / Dolina Regndalen
Poinstruowany doświadczeniem współtowarzyszy (wszak nie mam absolutnie żadnego doświadczenia w łażeniu po górach) ubieram się lekko i wsiadamy w samochód, żeby po przejechaniu paru kilometrów zaparkować u podnóża Regndal. Ale…czytaj całość
Første dag i Norge / Pierwszy dzień w Norwegii
Z tym swoim lękiem wysokości wsiadam w samolot do Norwegii. I choć statystycznie najmniej katastrof na niebie to lecę z przeświadczeniem, że podczas startu zginę na zator płucny. Albo chociaż…czytaj całość
Plener ślubny Magdy i Grzesia…
Magda i Grzegorz – parę miesięcy temu czyniliśmy zdjęcia narzeczeńskie, w trakcie których biedny Grzesio przeziębił się okrutnie, a włosy Magdy za sprawą wiatru robiły co chciały, żyły własnym życiem,…czytaj całość
Cedron w Wejherowie, opuszczone
Rozlewnia wina „Cedron” to prywatna rozlewnia powstała na bazie wejherowskiej firmy „LAS” w 1993 roku. Istniała do 2000 roku. Dziś rozlewnia to niszczejąca ruina, a co za tym idzie idealne…czytaj całość
Dama na dworze rodziny von Tesmar
Stan chorobowy zelżał – pozostał jedynie gruźliczy kaszel rodem z gardła Dworcowego Żula Bordowego Na Twarzy, ale to zupełnie nie przeszkodziło, żeby rzucić się w kolejne fotograficzne schizy. Przy okazji…czytaj całość