Sierpniowe powietrze jest ciężkie, gorące, jakieś takie niewygodne w płucach. Spocone czoło przecieram równie spoconym wierzchem dłoni z nadzieją, że jakoś pozbędą się całego tego spocenia. Głośno wzdycham opierając się…czytaj całość
urbexy
Miłego zwiedzania, nie niszczyć
W wymyślonym dialogu. Janina była raczej prostej budowy. Dwie nogi, dwie ręce, dwa cycki, ciemny wąs pod nosem. Biały fartuch utytłany przyprawami wycieranymi doń mocno opinający jej potężne dupsko, zapach…czytaj całość
Pałac w Rębowie
Zakaz wstępu, budynek grozi zawaleniem, nieupoważnionym… Albo nie wchodź, bo umrzesz. Na rozedrgane powietrze tłoczone do płuc wiśniowym odcieniem wszystkich ulubionych chmur. Potem… kradnąc ściany, chowając je w kieszeni…czytaj całość