
Dzielnie dzierżąc kubek kawy w dłoni rozpoczynamy małe włóczęgostwo po tym trzynastowiecznym miasteczku, uważając (jak wspomniała Izabela K.) na cyganów, którzy gęsto rozsiani w okolicach kościoła poszukują pięniedzy w cudzych…czytaj całość
Dzielnie dzierżąc kubek kawy w dłoni rozpoczynamy małe włóczęgostwo po tym trzynastowiecznym miasteczku, uważając (jak wspomniała Izabela K.) na cyganów, którzy gęsto rozsiani w okolicach kościoła poszukują pięniedzy w cudzych…czytaj całość