Zbigniew Piotr Piotrowski
W Brodzkich Młynach pod Gniewem rzeka Wierzyca, pola rzepaku w ilości jak tylko okiem sięgnąć i most – pozostałość po linii kolejowej Starogard Gdański – Skarszewy (najprawdopodobniej). I tyle. A…czytaj całość
Zbigniew Piotr Piotrowski
Migawki z Kartuz czyli jesienne latanie z lokalną Karolajną, która zna każdy zakamarek ;) Były wielokilometrowe wyprawy nadjeziorne, „wśródpodwórkowe” i trafiła się nawet opuszczona nastawnia kolejowa, opuszczona lokomotywa i opuszczony…czytaj całość
Zbigniew Piotr Piotrowski
Dzień absolutnie stworzony do picia niezliczonej ilości kaw, czytania niezliczonej ilości książek i słuchania niezliczonej ilości zaległej, odkrytej w tamtym tygodniu, muzyki. Jest dużo planów, kalendarz pęka w szwach i…czytaj całość
Zbigniew Piotr Piotrowski
Wczorajsza sobota. Jakże to straszne, że w dni wolne od pracy włącza mi się tryb starszego pana – godzina szósta rano, oczy robią się już wyłupiaste z wyspania i gapi…czytaj całość
Zbigniew Piotr Piotrowski
Żyję! :) Miesiąc prawie mija od ostatniego wpisu, ale brak czasu na wszystko i chroniczne zmęczenie sprawia, że wolne popołudnia przesypiam.
Zbigniew Piotr Piotrowski
Porannie i półnago wypijane kawy. Noce są jesienne, wietrzne i deszczowe.
Zbigniew Piotr Piotrowski
Smokas-Zdobywca. /Poparzonym słonecznie. Nie zdarzyło mi się jeszcze tak opalić nóg, żeby potem nie móc chodzić. Masakra.
Zbigniew Piotr Piotrowski
Z Balkonu, którego zazdroszczę każdemu, bo osobiście nie posiadam. Intensywny dzień.
Zbigniew Piotr Piotrowski
Siąpią deszcze różnorakie i gdyby deszcze były ciepło wiosenne to nie miałbym nic na przeciw.
Zbigniew Piotr Piotrowski
…