
Nieeeee…. Zdecydowanie to nie jest wpis świątecznie kolorowy, gdzie pomiędzy wklepywaniem kolejnych literek z klawiatury jedną ręką lepię pierogi, drugą mieszam bigos, a trzecią pewnie lukrowałbym pierniczki. Do tego włosy…czytaj całość
Nieeeee…. Zdecydowanie to nie jest wpis świątecznie kolorowy, gdzie pomiędzy wklepywaniem kolejnych literek z klawiatury jedną ręką lepię pierogi, drugą mieszam bigos, a trzecią pewnie lukrowałbym pierniczki. Do tego włosy…czytaj całość
Dobra. Czuć jesień. Czuć absolutnie. Czuć wyśmienicie. Ja strasznie lubię jesień – nie każdemu odpowiada wietrzysko i deszcze, ale ja jakoś współgram z tym wszystkim. Ostatnimi czasy zapieprzam intensywnie z…czytaj całość