
Napomnknięcie ciszy, rozłożony fragmentowo słowami leżę, chude palce i duże oczy.
Napomnknięcie ciszy, rozłożony fragmentowo słowami leżę, chude palce i duże oczy.
Jestem ostatnio w zupełnie innym świecie. ♪♫ Totally Enormous Extinct Dinosaurs – Garden
Wolny czas sprzyja moim dziwactwom, choatycznie porozkładanym po kątach mojej głowy. Sennie i z otwartymi oczami. W niebieskim drzewie pojutrza siedzą wrony i rozdziobując płaty serc śliskich, są w odcieniach…czytaj całość
Trzy lata temu weszliśmy do tego szpitala wyłamanym oknem. Wystarczyło podważyć framugę i wślizgnąć się do środka. Z całej serii wykorzystałem może z dziesięć zdjęć, najwyraźniej reszta czekała na lepsze…czytaj całość
Zamykanie się w prostokąty kołdry, zbiorowe samobójstwa i mała nuda uczesana w refleksy światła na ścianie.
O Bastet mógłbym napisać historię rodem z zagranicznych, niszowych filmów o trudnej sztuce miłości. Mógłbym ją napisać i zastanawiać się czy ta historia, aby na pewno jest prawdziwa. I czy…czytaj całość
Poszukiwania snu, toczę półuśmiech. Magiczne herbaty, rozciągnięte w horyzoncie ust słowa, popełnianie. Nadinterpretacja małości. Nie lubię ściemniać i wymyślać historii dotyczących swoich zdjęć. Czasami mam w głowie obraz, który muszę…czytaj całość
Udaję, że wróżę z fusów i rozciągam się w słowie.
Stres. Mocno zaakcentowany, wijący się na pod wpływem krzyku na myśl.