Ewa i pastele

Wypluwam płuca.
Czy można wypluwać płuca przy kaszlu zgodnie z zasadami savoir vivre?
Oczami wyobraźni widzę blondynkę imieniem Mariola, która w pozycji siedzącej na kamieniu trzyma w ręku wątrobę, oko jej wisi na żyłce, rękawem wyciera krew płynącą z ucha i mówi: „ohohohohooho, ale sobie kaszlnęłam”.
Więc chyba się nie da, choć powszechnie mówi się, że jedyną rzeczą, której nie da się zrobić elegancko jest wymiotowanie. Coś w tym jest. :)
Angina ropna gnieżdżąc się w moim organiźmie doprowadza mnie do kurwamaćjapierdolizmu powszechnego.
Jest jeszcze kurwamaćjapierdolizm uroczysty, ale o nim kiedy indziej.

Poszukiwanie odpowiedniego „pastelowego presetu” do programu, którego używam przy obróbce zdjęć zajęło mi kilka miesięcy.
I kiedy już zwątpiłem w istnienie satysfakcjnoujących mnie pasteli – znalazły się same, gdzieś w odmętach bułgarskich portali fotograficznych.
Dzisiejsze zdjęcia zrobione były w połowie lipca, i choć część była już wykorzystywana to nie wszysycy mieli je okazje zobaczyć.
Tego dnia włóczyliśmy się z Ewą pstrykając jej retro rower, okolice Dworca Morskiego i opuszczoną wieżę ciśnień.

I tyle.
Na koniec jeszcze zdjęcie Ewy przed użyciem pastelowej obróbki i po.
Myślę, że zdjęcie w pastelach ma to „coś”.

62 thoughts on “Ewa i pastele

  1. Ooo i nowa strona. I tyle zdjęć! Wowowow.
    I przeczytałam w drugim wpisie, że mamy takie same aparaty! Chodź mój zestaw pewnie bardziej ubogi od Twojego. Piękne zdjęcia i kolory. A przeniesienie tutaj na +!
    Pozdrawiam:)

  2. Koleżance zazdroszczę koloru włosów ;)
    A zdjęcia-faktycznie w takich kolorach wyglądają lepiej (porównując ostatnie dwa zdjęcia) :)

  3. ale ekstra!pamiętam ten wycieczek! 6h i tą jakże cudownie (za przeproszeniem)bolącą dupę:)
    chyba czas powtórzyć trip,meeting. i PAMIĘTAJCIE! 'KRYJ RYJ’!!:)

    1. a co do trzymania japko-brzoskiwnio-nektarynki to ja tak trzymam jak mi cieknie,naturalnie oczywiście.

    2. Teraz to nawet aktualniejsze „Kryj Ryj” przy obecnym wietrze, niż wtedy w lipcu :D

  4. lubię te pastelove! (;

    /a ja zdjęć nie robię, to nie wrzucam. nie mam czasu. i jakoś tak nie chce się.

    1. Ej .. Fajnie Ci wyszło to PasteLove :)
      Szkoda – ja wolę patrzeć niż czytać ;)

  5. Bu. Jak kliknęłam, to mi napisało, że jestem setna, przede mną było 99. Cos Ci ten fejsbuk przekłamuje :-[

    1. Możliwe.
      Ale wiesz, nie spędza mi to snu z powiek ;)

  6. Dobrzem, że dajesz o sobie znać.

    pastele mi sie bardzo podobają, ale trzymanie tego japko-brzoskiwnio-nektarynki wygląda bardzo nienaturalnie :P

    1. Ja nic nie poradzę na to, że Ewa akurat tak 3mała japko-brzoskwinio-nektarynkę :)

      1. mogłeś ją wymęczyć okrutnie i dziewczyna zapomniała jak sie trzyma japko-brzoskiwinio-nektarynki. o.

        1. Prawda … Z resztą widać już na niektórych zdjęciach, że nie domaga ;)

    1. Hej, byłaś sto pierwsza albo sto druga :)

  7. wybaczam, bo jestem wielce współczująca ze względu na katar
    po 1, skoro ty mówisz ze dobre, to rzeczywiście tak być musi
    po 2, jestem na nim ja- więc z góry oczywiste, że zdjecie jest dobre ;)

    1. Ja czułem gdzieś podskórnie, że jesteś skromna – głupio mi było tylko pytać tak otwarcie.
      Podoba mi się Twoje podejście :)

        1. Czy będziesz miała coś przeciwko, jeśli przez chwilę i w milczeniu będę pławił się w blasku Twojej zajebistości? :)

          1. pozwalam
            czemu nie śpie? pytasz hipokryto ;)
            coś spać nie umiem ostatnio :(
            zakładam, że ty nie śpisz ze względu na płynący oczami/uszami/nosem katar

            1. Ten katar da się wytrzymać.
              Kaszel jest męczący i wkurwiający :)
              I móżdżę coś na strefę ślubu i dość słabo mi lezie … :D

  8. lubie twoje laczki, które goszczą ostatnimi czasy na fociach, lubie ciebie w okularach rudej kolezanki, lubie wasz frendszip, nie lubie twojej anginy i tego, że siedzisz nad kubkiem gorącego fervexu.. mam przed oczami wizje ciebie trzymającego wątrobe, siedzącego z 'wiszącym’ okiem, i ocierającego krew.. jezu..
    kurwamaćjapierdolizm uroczysty.. skądś to znam :)

    1. Ciekawe skąd? ;)
      Wiesz … z takim wiszącym okiem to fajny autoportret mógłbym sobie zrobić ;)

            1. :D Ja nie wiem czy moje oko da radę, wiesz ? Może być ciężko, mam cienkie żyłki :D

                1. :D
                  Nie odpowiedziałaś na moje wcześniej zadane pytanie .. ;>

                    1. Przy drugim wpisie u Ciebie, z kartką zasłaniającą twarz – to Ty?

                    2. No to wybacz .. Mam taki katar, że mi nawet oczami leci – mogłem nie zauważyć :) To bardzo dobre zdjęcie, wiesz?

  9. Przegenialna pastelowa tonacja. Ubóstwiam! I zazdroszczę takiego filtru w programie XD

    Z Pragi wracam w przyszły wtorek, więc od razu ostrzegam, że nastąpi absolutne tsunami zdjęć :D

    Nie mogę bez tego żyć. To pewne.

    Będę tutaj częstym gościem :)

    1. Znam tę niemożliwość :)
      Wpadaj, wpadaj – każdy mile widziany :)

  10. Te pastele super sprawa , most na stoczni Gdynia rewelacja – właśnie tak wyobrażałem sobie go ileś lat wstecz.Ciekawe jak by wyglądały zdjęcia w Sepii tego mostu po twojej mistrzowskiej obróbce :)

      1. A zrobisz obrobisz specjalnie dla mnie w taki sposób to zdjęcie mostu jesli nie masz nic przeciwko chciałbym mieć taka tapete na kompie w HD

          1. dzięki tapeta już na pulpicie :) własnie o cos takeigo mi chodziło :)

            1. Nie ma problemu .. Na numer konta przelej należność w wysokości 2 300 netto – tak jak się umawialiśmy :D ;P ;)

  11. „kurwamaćjapierdolizm uroczysty ” proszę ułożyć do tego pojęcia objaśnienie ! :P

    1. W przyszłości na pewno będzie i będzie tez wyjaśnienie :) Może być?

      1. Może być pod warunkiem, że będzie odpowiednio sprecyzowane i prostymi słowami. :)

        1. Oj nie ! NA proste słowa nie licz- to będzie formułka iście naukowa :D

  12. Tak czasami jest,że to czego tak długo szukamy i to na czym nam najbardziej zależy przychodzi znienacka w najmniej oczekiwanym momencie,wtedy gdy jesteśmy już zrezygnowani i zniechęceni i tak o to własmie było w Twoim przypadku. Jednak widzisz opłacało się czekać, bo efekt jest rewelacyjny i unikatowy. A co do Twojej anginy to ja nie dziwie się jak ty zaznaczam ” włóczysz się ” z Ewa :))

    1. Sylwullo, angina to świeżą sprawa, a te zdjęcia są z połowy lipca :)

      1. Bo wiesz choroba ukryła się w zdjęciach i aktywowała się w raz z ich opublikowaniem :))

        1. A Ty wiesz, że coś w tym musi być :D Nie wpadłem na to :)

  13. kurcze, te rowerowe zdjęcia są fantastyczne! sama aż chcę taką sesję :)

    co do presetów, to ja naściągałam tych fotoszopowych chyba ze czterdzieści i raczej nie umiem ich aplikować, bo niemal żaden, poza bodajże dwoma, nie wygląda tak dobrze, jak na 'pokazowym’ obrazku autora, ychh.

    1. Przyjedź na swoim rowerze do Gdyni i masz załatwione :) :P

      /Jeśli nie wygląda tak samo po obróbce to strzelam, że pykasz w JPGach, a nie w RAWach?

      1. tak, w JPGach. programu do RAWów w pakiecie Canona, który był razem z aparatem, nie mogę zainstalować, bo mój komputer (korzystam z netbooka) szaleje i twierdzi, że mam za mało czegośtam (nie znam się ;p). ale może coś pogmeram i ogarnę to w Pshopie!

        a do gdyni, w ogóle do 3miasta wybrałabym się, oj tak!

        1. Ściągnij sobie Adobe Lightroom (używam) – czyta RAWy i śmiga na kompie aż miło. I presetów jest mnóstwoooo, to dzięki temu programowi zacząłem używać RAWy, bo wcześnie nie mogłem się do nich przekonać – gupi ja, oj gupi ;)

    1. I ja zaczynam lubić coraz bardziej.
      Na pewno z presetu w przyszłości jeszcze nie raz skorzystam :)

Comments are closed.