
Zawsze jest jakieś lustro. Brudne, pęknięte albo pokryte bliżej nieokreślonymi zaschniętymi substancjami. I zawsze jest jakiś człowiek. Ułożony stertą brudnych ubrań w zapomnianym kącie, kupką papierosowych niedopałków czy zapachem gówna.…czytaj całość
Pustostany umysłowe do higienizacji. Żółte niczym zęby ludzi, których spotykam i z którymi rozmawiam. Pustostany higieniczne i niebolące. Wtedy nie trzeba nic.
Dwie Zorki nieumiejętnie rozkręcone parę lat temu w celach eksperymentalnych ciągle czekają. Sam nie końca jestem pewny na co, ale stan oczekiwania wydłuży się jeszcze na parę lat zapewne… jakby…czytaj całość
To urbex, w którym znajdujesz dwie nikomu niepotrzebne lampy, czterdzieści złotych przyczepione do ściany jednego z pokojów i dużo smacznych kadrów.
O ile przyjemniej byłoby pojawić się w tym miejscu tuż przed wschodem słońca, jakimś dniem jesiennym który mgłę powciskałby w każdą wolną przestrzeń między drzewami i nadał jeszcze bardziej…czytaj całość
Ferropolis – dawna kopalnia odkrywkowa, dziś jedno z tzw. muzeów na otwartym powietrzu. Niezwykłe industrialne pamiątki swoich czasów znaczą historię kontynentu w ramach Europejskiego Szlaku Dziedzictwa Przemysłowego. (Czytaj więcej!) Oprowadza…czytaj całość
Gdynia-Berlin-Wittenberg-Gräfenhainichen-Ferropolis-Wittenberg-Berlin-Gdynia. Mam dużo pomiętych biletów poupychanych gdzieś po kieszeniach i posiadłem umiejętność kupowania wspomnianych w języku niemieckim właśnie. Zapisy chaotyczne i nic ponad to. Od wczoraj Olsztyn mi chodzi po…czytaj całość
Fragment maja w Warszawie. Ludzie i ulica – migawki.
Któregoś wieczoru, jeszcze podczas wizyty na Górnym Śląsku, trafiam do klubu motocyklowego EXPANDERS EX, gdzie na moich oczach rozgrywa się prawie, że mecz życia. Nie miałem pojęcia, że gra w…czytaj całość
Nie lubię zaległości. Takich fotograficznych nie lubię najbardziej – piętrzą się foldery, patrzą na Ciebie tym swoim chełpliwym, folderowym okiem, a zdjęcia ze środka szepczą „musisz nas obrobić chuju…” Czy…czytaj całość
W Brodzkich Młynach pod Gniewem rzeka Wierzyca, pola rzepaku w ilości jak tylko okiem sięgnąć i most – pozostałość po linii kolejowej Starogard Gdański – Skarszewy (najprawdopodobniej). I tyle. A…czytaj całość
Jeden dzień. Plener TSF. Pasłęk. I chwilowa przerwa od zdjęć majówkowych ;) Z prześwietnym podzamczem, klimatycznymi uliczkami i przychylnym do użyczenia swojego wizerunku na potrzeby internetowe dżentelmenelem ;)
Majówka. Wpis drugi. Idziesz. Taki wyłączony trochę, beztrosko mrużąc oczy do słońca, przedzierającego się przez soczystą zieleń drzew. Wypinając brzuch do wiatru, ręce chowając w kieszeni i nie myśląc o,…czytaj całość
No właśnie gdzie? Trójmiejska Grupa Eksploracyjna poszalała w tegoroczną, minioną już, majówkę. Część odpoczywała po mazursku, wyeksplorowawszy przy okazji opuszczony tartak. Inni zostali na pomorzu i eksplorowali tuż za miedzą.…czytaj całość
Sobota wieczór. Łódź, Bałuty. Oj szybciutki spacerek… Tuż po wyjściu z hostelu na ulicy Rybnej usłyszeliśmy przeciągle-dresowe „kurwa!Kto to?!” skierowane w naszą stronę, więc wieczór mógł być cudny absolutnie. Potem…czytaj całość
Tuż po Łodzi, do której wrócę. Z fantastycznymi ludźmi w fantastycznym miejscu. O samym więzieniu można przeczytać: „Zakład karny mieści się w dawnym klasztorze Ojców Dominikanów, który został wzniesiony pod…czytaj całość
Pornografia słowa. Umiejętność zakochań, fascynacji i wspólnej ciszy.
Jakby gdzieś zupełnie na zapleczu życia, siedzi człowiek. Siedzi upieprzony ciszą, ciszą upieprzoną milczeniem, milczeniem rozkładającym nogi. Siedzi i mu się wydaje. Wydaje Mu się wszystko – czarne kruki jutra…czytaj całość
Są bezsensowne potrzeby. Potrzeby picia, jedzenie, kupowania, wyrzucania, zbierania, chlania, żarcia, nabywania, kolekcjonowania i wszystkich pochodnych układających się koślawo na witrynach sklepowych. W tym wszystkim jest człowiek – bardzo ważny…czytaj całość
Dawno nie byłem w takim budynku – w takim gdzie moja wyobraźnia wybuchłaby niepowstrzymanie i gdzie w każdym odwiedzonym pokoju widziałbym historię człowieka. Rozumiesz? Siostra Krystyna siedzi w okienku, siedzi…czytaj całość
I żyli dłuuugo i szczęśliwie !!! :)
Że niby Kozak Fotograf! W minioną niedzielę odziany zostałem w żupan i z tzw. kołpakiem na łbie pozowałem przed obozowiskiem kozackim do zdjęcia. Mam też fotę jak Mongoł gardło mi…czytaj całość
W przerwach między zaliczeniem semestru, lubowaniu się w gumie dwuchromianowej wiedeńskiej (absolutnie polecam pędzlowe mazianie się w kuwecie przy tej technice szlachetnej), zdjęciami martwej natury na pracownie inscenizacji (którą obrałem…czytaj całość
Wczorajsza sobota. Jakże to straszne, że w dni wolne od pracy włącza mi się tryb starszego pana – godzina szósta rano, oczy robią się już wyłupiaste z wyspania i gapi…czytaj całość
Krótki reportaż z poligonu wojskowego w Ustce. Chyba nie do końca udany, ale jak na kilka krótkich godzin, które tam spędziłem myślę, że wyszło całkiem przyzwoicie. Podstawowa zasada pasażerowania w…czytaj całość
Protest na temat dłuższego wieku emerytalnego.
(…)Jestem jak rozdeptany ptak, w agonii rozczesujący dziobem skrzydła, podziwiający ich wietrzną konstrukcję (…) Halina Poświatowska
Śnią mi się najpierw pewne fragmenty, które potem spotykam na ulicy.
Z traktora wybiega roześmiany jegomość i biegnąc po swoim polu ziemniaków (w moją stronę biegnąc, rzecz jasna) krzyczy „jak wyszło?!”. „No wyszło, o tak ..” i wyciągając przed siebie ramię…czytaj całość
Kocie Babcie. „Pan te młode porobi, ładne są .. ” Istotnie. Rok temu zasiedziałem się na śmietniku kilka godzin fotografując kocie brzdące, które do dziś już spotężniały. Pojawiło się nowe…czytaj całość
I wszystko mi pachnie na zasadzie bezzasadności.Szarości… Teatralny Proces, tysiące kubeczków kawy i piątkowy pociąg bezprzedziałowy. Mimowolne poszukiwania przypadkowości w ludziach, zmarszczek na twarzy i ciasnych kadrów ułożonych w czerwone…czytaj całość