Ania i Ania

Człowiek ma w głowie akurat te fragmenty wspomnień, które pomimo tego, że są wspomnieniami szczęśliwymi – wywołują dziwne stany niekontrolowanego i irracjonalnego smutku. Dlaczego? Też nie wiem i w zasadzie zgłębiać tego nie zamierzam.

Ania i Ania.
Gościnnie Katarzyna, która nakręciła całą akcję, za co serdecznie dziękuję :)
Zdjęcia częściowo realizowane w pewnym hotelu, w sympatycznym apartamencie z widokiem na morze – po za tym całe mnóstwo różnych stylizacji i niekontrolowanego kobiecego chaosu pod postacią tuzinu różnokolorowych torebek, ubrań porozwieszanych na gałęziach w orłowskim lesie i kosmetyków (których zastosowania rozumieć NIE MUSZĘ) gubionych spontanicznie w trawie ;)
Działo się !