
Paniczne strachy przed wieczorami, puste pokoje pełne żółtych słoneczników, różowe ubrania i bezbarwna zasłona okalająca półotwarte okno… Więc wchodzę na piętro, w ogromnych oknach z idealnie nierównymi szybkami poukładanymi w…czytaj całość
Paniczne strachy przed wieczorami, puste pokoje pełne żółtych słoneczników, różowe ubrania i bezbarwna zasłona okalająca półotwarte okno… Więc wchodzę na piętro, w ogromnych oknach z idealnie nierównymi szybkami poukładanymi w…czytaj całość
A nad filiżanką z gazety rozkrajasz uśmiechy ułożone z ciemności. Jak francuska prostytutka z cienką linią warg na dłoni i pejzażem spojrzeniem ułożonych w męskość słów. Ulica jest pełna przypadkowych…czytaj całość